Odpowiem anonimowemu rozmówcy /telefonicznemu/, na forum /rozmowa niedokończona o 09:51/.
Nie wiem, czy i kto w ramach organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości prowadzi/kontynuuje śledztwo
w sprawie „samobójstwa bezdomnego M. Winczewskiego w radiowozie w Bornem Sulinowie”.
Wiem natomiast, Ŝe informacje przekazane mi osobiście, w obecności godnych zaufania świadków,
przez nieŜyjącego Michała Winczewskiego, zobowiązują wymiar sprawiedliwości do ścigania byłych
funkcjonariuszy policji i przed poznaniem ich przeze mnie, zostały juŜ wcześniej przekazane
przedstawicielom wymiaru sprawiedliwości i ci właśnie przedstawiciele wym. spraw. Ŝadnych działań nie podjęli.
„Powieszenie się bezdomnego w radiowozie” było ostatnią akcją pozostajacej bezkarną od lat,
lokalnej bandy, wobec kolejnego „bezdomnego”.
Podobnie jak napad na mnie i odebranie kasety video w czasie realizacji zdjęć do programu
telewizyjnego Telewizji Polskiej – Program I /byłem i pozostaję autorem programu o „zagospodarowaniu
mienia poradzieckiego”/ oraz poszukiwanie mnie przez właściciela restauracji „Maryna” w Bornem Sulinowie,
w asyście lokalnej ekipy policjantów z powodu rzekomo niezapłaconego rachunku za 3 piwa i coca – colę.
„Borneńska mafia” sobie zaszalała. Nie przewidziała jednak jednego. śe to wszystko nie dzieje się „na niby”, lecz „na prawdę”.
śe ich igraszki zakończą się np. śmiercią „bezdomnego w radiowozie w Bornem Sulinowie”.
Od 35 lat Ŝyję z pisania, mówienia i pokazywania m.in „borneńskiej bandzie” podobnych bandziorów i cwaniaków.
Z faktu, Ŝe dotychczas Ŝyję /czasami mocno poobijany, okradzony i zniesławiony/, wynika Ŝe doświadczenie mam spore.
Michał Winczewski w ostatnich godzinach swojego Ŝycia był zastraszany po raz kolejny przez byłego funkcjonarusza policji – Mikłasza.
De facto ten bandzior stał się jego oprawcą psychicznym. Podobnie jak wcześniej wielu innych bezdomnych.
To fakty! Zna je obecna pani burmistrz, bo była o nich wielokrotnie informowana.
Nie ma takiej siły i mafii, która ochroni winnych cudzej śmierci przed odpowiedzialnością.
Nie te czasy, nie te „układy”. To co wiem ja na temat „borneńsko – szczecineckiego układu”,
to drobiazg wobec wiedzy innych dziennikarzy – np. Edyty Hendzel, Jerzego Rostkowskiego, Michała Fajbusiewicza,
czy Piotra Polichońskiego i Rajmunda Wełnica z „Głosu Koszalińskiego”.
Nie wszyscy zamierzają „powieści się w radiowozie” nawet odwoŜeni radośnie przez lokalną ekpię niby policjantów
do zakładu karnego w Szczecinku, gdzie odmówiono przyjęcia mnie do aresztu.
Pan Śliwicki, były komendant komisariatu w Bornem Sulnowie, zaszalał sobie wtedy za kierownicą radiowozu jednosobowo, osobiście.
Nie sprawdził jednak, czy nie mam „rękawiczek w buciczkach” i w jakich sposób i przez kogo utrwalane są jego harce.
Podobnie jak wiele innych osób, a tak naprawdę wśród miłych, pracowitych, fajnych mieszkańców Bornego Sulinowa, jest ich kilka… które nie sprawdziło, czy złodzieje działajacy na zlecenie skradli mi właściwy komputer, telefony komórkowe, aparaty fotograficzne, czy teŜ w odpowiednim momencie podpalili samchód.
Znałem nieŜyjącego „Perszinga”, podobnie jak Zdzisława Najmrodzkiego i wielu innych bandziorów,
osobiście. UwaŜali, Ŝe policjanci są od ich ścigania a dziennikarze od opisywania.
Dziennikarzy to tylko „ruska chołota” bije, powiedział do mnie kiedyś jeden z szefów mafii wołomińskiej.
„Mafia borneńska” widocznie z tej szkoły.
Wszystkim czytelnikom forum GK24 gorąco polecam lekturę ksiąŜki J. Rostkowskiego „Ginące miasta. Borne Sulinowo. Kłomino”.
Tam wyjaśniono juŜ wiele. Reszta „oliwy sama wypłynie”, bo jak wiadomo „oliwa sprawiedliwa i zawsze na wierzch wypływa”,
a „bilans musi być na zero” – jak mawia pani biegła sądowa – biegła rewident – E. Leśniczek, która kiedyś wspólnie z panią D. Knopik
bandziorów i złodziei ze Spółdzielni „Wspólnota”, radnymi będących, pogoniła – co tak pięknie , bo prawdziwie opisała
pani redaktor E. Hendzel w reportaŜu „Borne Sulinowo miasto bezprawia” zamieszczonym w „Głosie Koszalińskim”.
Byli burmistrzowie J. Chrzanowski i J. Tomazak, podobnie jak obecna pani burmistrz R. Pietkiewicz – Chmyłkowska,
w sprawach złodziejstwa w spółdzielniach mieszkaniowych nawet paluszkami nie kiwnęli.
!5 marca 2009 roku w Bornem Sulinowie wybory uzupełniające do rady.
Do tego czasu będzie wiadomo, kto odpowiada lub nie, za śmierć Michała Winczewskiego.
Tak postanowiłem a jak coś postanowię, to nie ma mocnych, czy mocarzy. Taki juŜ jestem i takim pozostanę.
Człowiek nie Ŝyje a nie „na chwilę zagrzebał się w piasku na cmentarzu”.
Czy to tak trudno zrozumieć?
—
Wszelkie anonimowe komentarze „goście” niech wsuną sobie „w buciki”.
Nie marinujcie czasu. Mleczko się rozlało… Zbiór buraków rozpoczęty
——————–
Wersja Lo-Fi Aktualny czas: 28.01.2009 – 13:08
Głos Koszaliński nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez internautów. Więcej informacji w regulaminie forum.
—
Jeden z wpisów, który zniknął z forum http://www.gk24.pl po kilkunastu sekundach.
Nie ważne, czy ktoś się zarejestrował, czy nie na forum. Jeżeli zaczyna pisać o lokalnych klikach ma szanse na natychmiastowe usunięcie wpisu.
Na czyje polecenie działa „moderator”?